Italian Restaurant

header 2

W architekturze wnętrz bardzo skrupulatnie dba się o estetykę oraz ergonomiczność urządzanych powierzchni. Nie od dziś wszak wiadomo, że obszar, który nas otacza ma bardzo ogromny wpływ na nasze samopoczucie i nastrój. Wobec tego współczesne, nowoczesne trendy architektoniczne mocno inspirują się psychologią, behawiorystką, czy socjologią. Powstające więc obecnie projekty dbają nie wyłącznie o piękno i komfort domu, lecz także o właściwe samopoczucie jego lokatorów. Ale nim pobiegniesz do najdroższego projektanta w mieście, dowiedz się, w jaki sposób wystrój wnętrza oddziałuje na nasz usposobienie i co sam mógłbyś odmienić.

Wpływ kolorów na nastrój

Ponoć już w starożytności stosowano koloroterapią (chromoterapią), ponieważ na pewno barwy to podstawowy czynnik, który zauważamy i porządkujemy spoglądając na przedmiot. Koloroterapia zakłada, że każdy kolor daje inną częstotliwość drgań, w sposób rozmaity więc wpływa na człowieka. Z poszczególnymi kolorami łączymy choćby różnorodne wrażenia co do temperatury, sami dobieramy barwy garderoby do stylu okazji bądź właśnie nastroju. Postrzeganie kolorów dokładnie jest złączone ze światłem, kolor biały na przykładowo odbija światło, potęguje jego intensywność. W pojedynkę kolor światła oczywiście wprost wpływa na przyjęcie całego wnętrza, modyfikuje jego naturę. Oto parę przykładów barw, które wpływają na nasz usposobienie:
- biel rozświetla, rozluźnia, odpręża, może jednakże w nadmiarze przytaczać skojarzenie z zimnym, surowym pomieszczeniem,
- czarny redukuje optycznie przestrzeń, może stwarzać wrażenie przytłoczenia i zasmucenia, jest mocnym akcentem, podkreśla urodę innych barw,
- żółty kolor symbolizuje optymizm i wesołość, rozświetla przestrzeń, w delikatnym odcieniu uspokaja, w jaskrawej, ostrej barwie irytuje i pobudza,
- szary to barwa łagodzący, w subtelnym odcieniu jest trafnym tłem dla mocnych akcentów, w znacznym nasyceniu może powodować stany depresji,
- czerwień jest bardzo pobudzający, silnie kumuluje na sobie atencję, ponoć wzmacnia apetyt, pomaga zwalczać melancholię i zmęczenie. Ożywia pracę serca i aktywuje mózg. W dużym nasyceniu i nadmiarze jednakże wywołuje wyczerpanie i zmożenie,
- oranż ponoć redukuje napięcie, rozjaśnia, kojarzy się z radością. Podsyca apetyt, w nadmiarze jednakże wywołuje zmęczenie,
- niebieski relaksuje i pomniejsza napięcie, zwiększa wizualnie przestrzeń. Wpływa na wzmocnienie koncentracji, stymuluje intelekt. Nadmiar powoduje odczucie zasmucenia, oziębłości,
- róż w delikatnym odcieniu ucisza i odpręża, stanowczo wpływa na poprawę samopoczucia. Głęboki różowy działa analogicznie jak barwa czerwony, jest dominujący i uciążliwy,
- barwa zielona oddziałuje na uspokojenie i doznanie harmonii. Normuje pracę mięśnia sercowego, obniża stres , pogłębia poczucie bezpieczeństwa. Mocny intensywny kolor zielony może rozkojarzać, zmniejszać zdolność koncentracji, wzmacniać rozkojarzenie,
- fiolet kolor uspakaja i łagodzi, działa na kreatywność. Przesyt jednakowoż może powodować przygnębienie i chandrę,
- brąz kolor również jak barwa zielona wiązany z przyrodą pogłębia wrażenie bezpieczeństwa i łagodzi. Powoduje poczucie przytulności i odprężenia. Nadmiar brązu skutkuje jednakże przygnębienie i chandrę.

wybierając zatem paletę kolorów do naszych wnętrz należy wziąć pod uwagę fakt, iż przesyt jednego koloru, w szczególności w intensywnym odcieniu może oddziaływać niekorzystnie na nasz nastrój. warto jest zatem używać kolorów monochromatycznych, czyli kilku tonów jednego koloru, barw pokrewnych, czyli sąsiadujących ze sobą w palecie jak również tzw. kolorów komplementarnych, które mimo, iż są kontrastowe wobec siebie, idealnie ze sobą współgrają. Jeśli lubimy intensywne żywe barwy, warto je użyć do dodatków np. poduszek, wazonów, czy innych niewielkich szczegółów aranżacji, podkreślą one uroda pozostałych barw w tle i dopuszczają na częstą przemianę aranżacji bez znacznej inwestycji pieniędzy. Używając kolorów komplementarnych pożądane byłoby także wziąć pod uwagę stopień ich nasycenia. Zdecydowanie dwa, czy trzy odcienie ciemniejszej szarości będzie wzmacniać depresję, zestawienie natomiast dwóch odcieni szarości przykładowo z pastelową zielenią wyraźnie zneutralizuje ten skutek.

Oświetlenie jest ogromnie istotne dla naszego stanu ducha

Napomknięte już uprzednio światło pełni bardzo istotną rolę w postrzeganiu i odczuwaniu całego wnętrza. Na nasze nastrój ma oddziaływanie nie jedynie barwa światła, lecz też jego nasilenie, a nawet rodzaj źródła. Powinno się szczególnie inspirować ideą, aby oświetlenie w jak w największym stopniu możliwy sposób imitowało światło dzienne. Na w fazie planu domu warto przeto zaprojektować wielkie okna. Jeśli nasze lokal mieszkalny ma niewielkie okna, trzeba skorzystać z kalkulatora tzw. lumenów na metr kwadratowy pomieszczenia. Dostępne w sieci wyliczenia pozwolą na wybór poprawnej liczby źródeł światła.

Faktura i poczucie przytulności

Jeśli zależy nam na odczuciu przytulności i ciepła powinniśmy stosować materiały o miłej fakturze. Długie zasłony jak również firany w oknach, miękkie dywany, pluszowe narzuty i poduszki to elementarne dodatki aranżacji wnętrz, które dobitnie pogłębiają wrażenie przytulności, a równolegle dają szansa na swobodne i częste dopasowanie kolorystyczne. Drewno także jest takim materiałem, który spowoduje, że poczujemy się w domu zwyczajnie lepiej, a ponadto z powodzeniem udaje się je zintegrować w każdy rodzaj stylu architektonicznego. Wykończenie ścian ma również istotne znaczenie. Ścianę możemy wyłożyć tapetą naśladującą dowolną fakturę i wzór, czy też obłożyć ją w kilku miejscach innym materiałem, na przykład drewnem. Pomalowanie wszystkich ścian na jeden zdecydowany kolor zazwyczaj wywołuje wrażenie przytłaczania i zmęczenia. Nawet białe ściany, jeśli są gładkie i monotonne, mimo, iż powiększają wizualnie przestrzeń, oddziaływają niestety na pogłębione uczucie pustki, samotności i wyczerpania.

Wielkość ma znaczenie

Wolno z całą pewnością stwierdzić, że metraż mieszkania ma znaczenie na nasze samopoczucie. Ciasne pomieszczenia są nie tylko niekomfortowe i mało funkcjonalne, lecz przede wszystkim stwarzają wrażenie przytłoczenia. natomiast zbytnio wielkie mieszkanie stwarza uczucie pustki i odosobnienia. w sytuacji, kiedy nie mamy sposobności dostosowania faktycznych wymiarów pomieszczeń do naszych potrzeb, możemy właśnie skorzystać potencjał koloru oraz faktury. Małe pomieszczenia „powiększymy” optycznie jasnymi monochromatycznymi barwami, oszczędnością w formie i fakturze. Okazałe powierzchnie pomniejszyć zdołamy poprzez stosowanie ciemnych kolorów, ogromnie wielorakiego wzornictwa i mnogości dodatków wykonanych z materiałów wzmagających wrażenie przytulności. Pamiętajmy też o tym, by dopasować rozmiar mebli i dodatków do skali pomieszczenia. W dużym salonie możemy ustawić długi narożnik, wygodne fotele i wielki stół. W malutkim zaś salonie wystarczy stolik kawowy i zwarta w formie kanapa.

Wolno tym samym powiedzieć, że każdy składnik wnętrza, w jakim przebywamy ma ogromnie duże znaczenie dla naszego nastroju. Dbajmy zatem o to, by nasze otoczenie było zwłaszcza wygodne i ładne, z dobranym odpowiednio oświetleniem i kolorystyką.